Posty

Sportowe informacje w formie mema

Obraz
 Hejka! To znowu ja, po kilkutygodniowej przerwie.  Muszę Wam się przyznać, że tworząc tego bloga myślałam, że przestanę na nim pisać po 7 dniach, po 7 wstawionych postach. Ku mojemu zdziwieniu, spodobało mi się to. Nie jestem jednak w stanie pisać z taką częstotliwością i regularnością jak do tej pory, ale myślę, że co jakiś będę wstawiać tutaj kilka ciekawostek ze świata karate i sportu. Trudno mi powiedzieć, czy dany post będzie wyglądał jak do tej pory (wiadomość o karate + ciekawostka sportowa), czy może danego dnia wstawię tylko ciekawostkę sportową, a innego tylko karatecką. Będzie to zależało przede wszystkim od mojego wolnego czasu, a  także od tego ile się dzieje w świecie karate, a ile w sporcie.  W dzisiejszym poście chciałabym przedstawić sportowe ciekawostki, chociaż nieco inaczej niż zazwyczaj- w formie mema. Powiem szczerze, że nie jestem wybitna w tworzeniu memów i różnych tego typu zdjęciowych ciekawostek, ale mam nadzieję, że będzie to ciekawe urozmaicenie normalnych

,,Karateckie" słówka oraz Iga Światek jako liderka rankingu WTA

Obraz
 Hejka Kochani! W dzisiejszym poście chciałabym wyjaśnić Wam kilka ,,karateckich" słówek, które uważam za najważniejsze do zrozumienia karate kyokushin. Jednym z najczęściej używanych przez karateków słów jest z pewnością ,,osu". Jest to zarówno pozdrowienie, przywitanie, jak i pewnego rodzaju przytaknięcie, wymawiane przed wykonaniem danej techniki, danego zadania (w ten sposób sensei ma pewność, że uczeń rozumie, co w danym momencie ma robić). ,,Osu" oznacza cierpliwość, szacunek i uznanie. Przed każdym wejściem do dojo wypowiadamy to słowo, w momencie wejścia na matę, również mówimy ,,osu" oddając przeciwnikowi, sędziom i wszystkim zebranym szacunek. Osu jest bardzo ważnym słowem w karate kyokushin, przypomina o nieodzownych wartościach, jakimi są wcześniej przeze mnie wspomniane uznanie, szacunek oraz cierpliwość, którymi każdy karateka bezwzglednie powinien się kierować.  Innym istotnym słowem w karate jest dojo. Tłumacząc to słowo dosłownie, jest to świątynia,

Różne organizacje w karate kyokushin oraz piłkarska Liga Mistrzów

Obraz
 Hejka! W dzisiejszym poście chciałabym trochę opowiedzieć o różnych organizacjach w karate kyokushin. O tym jak doszło do rozłamu stworzonej przez Masutatsu Oyamę organizacji IKO (International Karate Organization Kyokushin- kaikan), jaka kryje się za tym historia oraz jak to wpłynęło na rozwój dyscypliny.  Wszystko zaczęło się w 1994 roku, po śmierci Masutatsu Oyamy. Na mocy testamenty zmarłego, sukcesorem i nowym liderem światowego kyokushin ogłoszono wspomnianego przeze mnie we wczorajszym poście- Shokei Matsui'ego. Nie wszyscy uczniowie uznali sukcesora za godnego następcę Masutatsu Oyamy, w związku z czym w latach 1994–2004 następowały rozłamy w IKO. Kolejni uczniowie Oyamy obwoływali się jego sukcesorami i otwierali kolejne Międzynarodowe Organizacje Kyokushin-kaikan Karate uznając jednocześnie siebie za tych właściwych sukcesorów legendarnego twórcy stylu. Powstawały kolejne IKO, które twórcy numerowali (IKO 1, IKO 2, itp.), a także organizacje/ federacje/ instytucje o inny

Shokei Matsui oraz Norwegia, jako kolebka skoków narciarskich

Obraz
Hejka Kochani!  To znowu ja;) Tym razem przychodzę do Was z historią jednego z najlepszych uczniów Masutatsu Oyamy.  Mówię tutaj o Shokei Matsui, który w ekspresowym tempie zdołał zdobyć czarny pas w karate kyokushin. Treningi rozpoczął w wieku 13 lat, a po trzech latach intensywnego szkolenia, mając zaledwie 16 lat, zdobył czarny pas, co jest niebywałym osiągnięciem. W wieku 22 lat (1985 rok) wygrał Mistrzostwa Japonii, a dwa lata później został najmłodszym w historii Mistrzem Świata, zdobywając złoty medal na IV Mistrzostwach Świata Open Karate Kyokushin. Za jedno z większych jego osiągnięć można uznać również pomyślne przejście Hyakunin Kumite (największa próba w karate kyokushin). Karierę zawodnika zakończył w wieku 23 lat, w obawie przed ewentualnymi przegranymi. Wolał zostać zapamiętany jako mistrz, który wygrał 50 pojedynków z 56 przebytych.  W 1992 roku Shokei Matsui otworzył własne dojo w Tokio, a Masustatsu Oyama mianował go Branch Chief’em. Po śmierci Oyamy został Kancho org

Rodzaje karate i maraton w Belfaście

Obraz
 Hejka! Jak minęła Wam majówka? Chodzicie już do szkoły/ pracy, macie wolne dzięki maturom, czy może jesteście tymi ,,szczęściarzami"- maturzystami? Dzisiejszy post chciałabym poświęcić rodzajom karate, ponieważ odkąd je trenuję, to wiele osób się mnie pyta, o co tak w zasadzie w tym chodzi, jakie są różnice, itd. Zanim jednak przejdę do poszczególnych rodzajów karate, to warto wspomnieć o tym, że do chwili obecnej powstało już ponad 100 różnych stylów tej dyscypliny, natomiast jedyną organizacją odpowiedzialną za ruch sportowy karate jest Światowa Federacja Karate. Należy jednak pamiętać o tym, że wszystkie style karate tworzone są po to, by osoba trenująca potrafiła się bronić bez użycia broni (karate=pusta ręka), dlatego też mimo, że poszczególne rodzaje zapożyczają niektóre chwyty/uderzenia/ techniki od innych sztuk walki, to w gruncie rzeczy nie będą się znacząco różnić.  ~Jako pierwszy chciałabym wymienić styl kyokushin-kai. Tak, jak Wam wspomniałam w poprzednim poście, jest

Historia Karate Kyokushin i powrót Dawida Kubackiego do treningów

Obraz
Hejka Kochani! Tym razem przychodzę do Was z historią karate kyokushin- kiedy powstało, kto jest jego twórcą, itd. Jednak w zasadzie to historia kyokushin sama w sobie jest mocno powiązana z historią twórcy tej sztuki walki- Masutatsu Oyamy. Był on wybitnym karateką, sportowcem, który wiedział, że chce oddać życie karate. W 1947 roku startował w pierwszych po wojnie mistrzostwach Japonii, które wygrał, a rok później wyjechał w góry. To tam postanowił ostatecznie poświęcić swoje życie sztuce karate, rozpoczynając samotny, 18 miesięczny trening, by doprowadzić do perfekcji swoją technikę i ostatecznie ukształtować koncepcje nowego karate. Po powrocie z gór  Oyama zdecydował się na walkę z bykiem, w Chiba, chcąc poznać kres ludzkich możliwości. Tak właśnie powstała nazwa jego rodzaju karate- kyokushin= ekstremum prawdy (poznawanie najwyższej prawdy). W 1952 roku Oyama wyjechał do USA, gdzie przez 11 miesięcy popularyzował swoje karate poprzez konfrontacje z przedstawicielami innych system

Moje początki w karate i dominatorzy sezonu w siatkówce;).

Obraz
 Hejka!  W dzisiejszym poście chciałabym Wam trochę opowiedzieć o moich początkach w karate, o tym co dał mi ten sport i jak się w nim odnajduję. Kto wie, może komuś z Was spodoba się moja historia i sam zechce pójść na trening;). Ale od początku... Na pierwszy trening wybrałam się 6 lat temu, w wieku 10 lat. W zasadzie to poszłam na niego, by potowarzyszyć mojemu bratu, który chciał spróbować sił w tym sporcie. Ja raczej nigdy nie sądziłam bym mogła odnaleźć się w tego rodzaju zainteresowaniu, a już na pewno nie podejrzewałam, że karate stanie się moją pasją, bez której, aktualnie, nie wyobrażam sobie życia. Jak się jednak okazało, to mój brat miał większy problem by polubić się z karate, mi przyszło to nadspodziewanie łatwo i tak o to tkwię w tym sporcie do dzisiaj.  Karate dodało mi pewności siebie, która jest niezwykle istotna, a której w wielu sytuacjach mi brakowało. Dzięki niemu stałam się również dużo bardziej zdeterminowana, pracowita, co daje mi możliwość dążenia do założonyc